Kobieta po czterdziestce

Żyje nas na świecie ponad kilka miliardów. Z pośród tych kilku miliardów partnerzy dobierają się w pary, zakładając rodziny i żyjąc ze sobą długie lata. Rodzinne życie w poczuciu bezpieczeństwa, a zarazem przywiązania się do siebie często zabija namiętność pozostawiając swoje pragnienia głęboko w sobie bądź zupełnie na boku.

Mężczyźni w pewnym wieku przeżywają kryzys wieku średniego, każdy to wie i nikogo to nie dziwi. Jednak bardzo mało mężczyzn zdaje sobie sprawę, że przeżywanie kryzysu wieku średniego dotyczy również kobiet. To, że poprzez pracę potrafimy się zaniedbać to normalne. Jednak jak można wprowadzić zaniedbanie pośród swój związek po czterdziestce?

W życiu jak w życiu problem ze starzeniem się dotyczy również kobiet. Mimo częstych zabiegów kosmetycznych upływający czas jest nieubłagany. Wraz z wiekiem kobieta traci na atrakcyjności. Mowa tu oczywiście o fizyczności bo broń boże o wnętrzu kobiety. Kobieta dojrzalsza choć fizycznie już trochę wymęczona jest zdecydowanie lepszej jakości pod względem swojej osobowości niż roznegliżowana dwudziestolatka, która myśli, że zachęcający tyłek i ładny biust ułatwią jej życie.

Oczywiście, że ułatwią, ale zabiją osobowość i to co w kobiecie najlepsze. Nie jest tajemnicą, że kobiety są bardzie wrażliwe niż mężczyźni. Nie każdy mężczyzna jednak wie, że kobieta, która trochę przeżyła w swoim życiu jest znacznie bardziej wartościowa niż dwudziestoletni okaz z jędrnym tyłkiem i kolczykiem w języku. Jednak mężczyźni wcale nie są skorzy do rozstawania się ze swoimi partnerkami mimo, iż częściej zdradzają.

I to wcale nie chodzi o majątek. Kobiety są silniejsze, a prawda jest taka, że faceci zwyczajnie się boja. Dlatego też, kiedy wychodzą skoki w bok mężczyźni tak bardzo zabiegają o kobietę by im wybaczyła i została. Dojrzalsza kobieta mimo tego, że jest zdecydowanie mniej pociągająca niż dwudziestolatka to z pewnością jest bardziej seksowniejsza. Przede wszystkim jest doświadczona i taka pani wie czego chce, a to właśnie dla takich kobiet mężczyźni tracą głowę. To właśnie takie kobiety ubóstwiają najbardziej. Życie kobiety, której stuknęło 40 lat wcale się nie kończy, a nabiera drugiego wymiaru i jest w nim zazwyczaj zdecydowanie więcej wigoru.

Mężczyzna, który choć trochę zna się na kobietach nigdy nie zrezygnuje ze swojej kobiety, z którą przeżył szmat czasu dla dwudziestolatki, która może dać mu jedynie świeży kawałek mięsa. Jednorazowy seks można załatwić sobie zawsze, a rezygnacja z kobiety, która poniekąd nas stworzyła byłaby gwoździem do trumny. Mimo tego, że kobieta po czterdziestce nie ma już ciała miss model ma charakter, którego młodszym brak. Mimo tego, że cycki i pupa straciły na jędrności to seksapilu dodaje jej wrażliwość i urok osobisty.

Życie nie opiera się tyko na samym życiu. Nie jest to codzienne doznawanie przyjemności w amoku zapomnienia o przyziemnych sprawach. Kobiety o tym wiedzą, lecz gorzej jest z mężczyznami. Dla standardowego faceta nie ma nic złego w tym, że kobieta zajmuje się domem i dba o siebie dla niego bo jego stać na zapewnienie jej odpowiedniego komfortu w życiu. Oczywiście można to zrozumieć o ile taki pan nie ma młodszych na boku i rzeczywiście wszystko co robi dla partnerki płynie z miłości. Jednak kobiety potrzebują zainteresowania, wrażliwości na ich sprawy ze strony faceta i niech żaden z panów nie pomyśli, że kobieta po czterdziestce potrzebuje mniej seksu. Zdecydowanie prawda jest inna, a prościej to ujmując prawda jest odwrotna. Dojrzała kobieta potrzebuje seksu i to nie od czasu do czasu, a jeżeli owa ma partnera, który potrafi ją zrozumieć i jest wobec niej lojalny to z pewnością takiemu panu większość mężczyzn może tylko i wyłącznie pozazdrościć. Dojrzalsza kobieta jest jak tykająca bomba seksualna i szczęście ma ten, który taką bombę ma i nie potrafi jej rozbroić.

Zdecydowana większość mężczyzn nie docenia tego co ma w domu tak blisko siebie. Większość z nich jest na tyle próżna i zainspirowana innymi znacznie nudniejszymi tematami niż swoje kobiety, które tak naprawdę nie są takimi grzecznymi gospodyniami w domu. Problem polega na tym, że większość mężczyzn nie buduje atmosfery dla swoich kobiet, w której mogłyby się one wykazać. Prawda jest taka, że jest coraz mniej mężczyzn, którzy potrafią się tak naprawdę zajmować i obchodzić z kobietą. I nie jest tu mowa o dziewczynie, która ma 24 lata, a uważa się za damę. Prawdziwa kobieta to taka, która nie musi udowadniać swojej kobiecości, a jednym spojrzeniem czy uśmiechem wprowadza mężczyznę w zakłopotanie. One istnieją, ale jest zbyt mało mężczyzn, którzy potrafią się taką zająć. Taka kobieta nie należy do kręgu poszukiwań laika.