Dni płodne i niepłodne oraz planowanie ciąży

Zapewne każda pani ma wiedzę na temat cyklu miesięcznego, ale w momencie planowania powiększenia rodziny niezbędne jest poparcie tej wiedzy praktyką, czyli reagowaniem na zmiany w swoim organizmie. Kluczem jest znajomość i obserwowanie swojego cyklu miesięcznego. Jego elementami są miesiączka, dni niepłodne, owulacja i dni płodne.

Miesiączka

Każdy nowy cykl rozpoczyna się miesiączką, czyli kilkudniowym krwawieniem. Kobieta może wtedy gorzej się czuć, być osłabiona, rozdrażniona, narzekać na bóle brzucha, głowy czy nudności. Teoretycznie w czasie miesiączki nie można zajść w ciążę, gdyż jest to moment najbardziej odległy od owulacji, ale w wielu przypadkach nie jest to regułą. Nie należy więc traktować okresu jako metody antykoncepcyjnej, zwłaszcza w przypadku skąpych i nieregularnych miesiączek. Po okresie przychodzą dni niepłodne, podczas których w jednym z jajników dojrzewa pęcherzyk jajowy.

Dni płodne - owulacja

Około 14 dnia cyklu ma miejsce owulacja, czyli moment, kiedy dojrzały pęcherzyk jajowy opuszcza jajnik. To najlepszy moment na zapłodnienie. Czas przed i po owulacji określa się jako dni płodne.
Jest to czas około czterech dni poprzedzających owulację i trzy dni po niej, kiedy zajście w ciążę jest wysoce prawdopodobne. Po jajeczkowaniu następują kolejne dni niepłodne. Gdy nie doszło do zapłodnienia, błona śluzowa macicy złuszcza się i ma miejsce miesiączka, rozpoczynająca kolejny cykl.

Kalendarzyk dni płodnych

Znajomość własnego cyklu miesięcznego jest dla każdej kobiety podstawą do planowania lub uniknięcia ciąży. Oczywiście nie ma jednej, skutecznej metody wyliczenia dni płodnych. Każda przedstawicielka płci pięknej może jednak obserwować reakcje swojego ciała, aby rozróżnić dni płodne i dowiedzieć się, kiedy współżycie może zakończyć się poczęciem dziecka.

Kiedy są dni płodne?

Co należy obserwować?

Poleca się przede wszystkim skupienie się na temperaturze ciała, obserwacji ślubu szyjkowego oraz innych dolegliwości, które są związane z miesiączkowaniem. W pierwszej fazie cyklu temperatura ciała jest względnie stała, ale zaczyna się podwyższać, gdy zbliża się moment owulacji. W ciągu dni płodnych może wzrosnąć nawet do 37 stopni. W dniach niepłodnych, w fazie poowulacyjnej, temperatura normuje się. Kolejna kwestia to obserwacja śluzu szyjkowego. Zaraz po menstruacji śluz szyjkowy jest lepki, później zmienia się jego konsystencja, staje się śliski i prawie przezroczysty. Oznacza to, że zbliża się owulacja. Wiele kobiet w czasie jajeczkowania odczuwa ból owulacyjny, który jest nagły, dość silny, ale przemijający. Śluz szyjkowy w tym czasie przypomina konsystencją białko kurzego jaja, znacznie zwiększa się jego ilość. Gdy ponownie staje się przezroczysty, nastają dni niepłodne i ma miejsce kolejna miesiączka.

Jak widać, obserwacja swojego ciała może stać się metodą na planowanie ciąży bądź unikania poczęcia. Gdy temperatura ciała zaczyna się nieznacznie podnosić, a śluz w szyjce macicy staje się gęsty: z większym prawdopodobieństwem współżycie może zakończyć się poczęciem dziecka. Warto jednak pamiętać, że ani samodzielnie prowadzenie kalendarzyka ani korzystanie z tych internetowych nie daje stuprocentowej pewności. Na długość cyklu i tym samym dni płodne wpływ ma wiele czynników, takich jak stan zdrowia, stres czy nawet zmiana klimatu.