Dawna wieś polska, jej zwyczaje i obrzędy to temat fascynujący. Równie ciekawe jest to, jak żyły kiedyś wiejskie kobiety: jak radziły sobie na co dzień, jak pracowały, jakie role pełniły w rodzinie, w jaki sposób postrzegano ich cielesność i seksualność. Dzięki historykom i zachowanym pamiątkom możemy nieco dowiedzieć się o życiu polskich chłopek sprzed kilkuset lat.
Higiena osobista
Dawne osady zakładane były w pobliżu rzek, dlatego chłopi mieli swobodny dostęp do wody. W lecie dzieci kąpały się nago w rzekach czy stawach, natomiast dziewczęta i kobiety szukały ustronnych miejsc osłoniętych zaroślami, gdzie mogły wykąpać się czy podmyć miejsca intymne. Naturalne potrzeby chłopki załatwiały w oborze, chlewie lub w zagajnikach. W zimie kobiety myły się rzadko, obmywały zwykle tylko ręce, twarz i nogi, korzystając z miednic i balii. Kąpiel w całości była trudna do realizacji, dlatego odbywała się tylko w czasie świąt lub w razie konieczności wizyty u lekarza. Kobiety rzadko myły głowę z obawy przed zachorowaniem, w efekcie czego miały problemy z powstającymi kołtunami. Wszy zwalczano wcierając we włosy kwas z kiszonej kapusty i metodą wzajemnego iskania. Odzież kobiety prały w rzece za pomocą kijanek (specjalne łopatki, którymi uderzano wielokrotnie w materiał), później korzystały z tarek i mydła.
Seks przedmałżeński
Mieszkańcy dawnej wsi polskiej mieli dość tolerancyjne podejście do seksu przedmałżeńskiego, o ile dotyczył on osób stanu wolnego. Dziewictwo młodej kobiety nie było traktowane jako szczególna wartość, a wspólne sypianie narzeczonych nie było postrzegane jako coś nagannego. Młodzi musieli jedynie zachowywać dyskrecję, jako że ówczesny kościół seks małżeński surowo potępiał, a miejscowy ksiądz mógł nawet nałożyć kary za nieczystość. Efektem stosunków małżeńskich były ciąże: około 30% małżeństw chłopskich zostało zawartych z tego właśnie powodu. Problem pojawiał się wtedy, gdy chłopka zachodziła w ciążę z mężczyzną żonatym lub ze szlachcicem, którego poślubić nie mogła ze względu na różnice w pochodzeniu. Kobiety próbowały przerywać ciążę stosując domowe sposoby, takie jak zioła czy dźwiganie ciężarów, ukrywały ciąże pod obszernymi ubraniami. Dzieci nieślubne były podrzucane do przytułków miejskich, oddawane na wychowanie do innych rodzin, porzucane w lesie, zdarzały się także przypadki dzieciobójstwa.
Małżeństwo
Chłopki wychodziły za mąż mając około 20 lat. Ich mężami zostawali mężczyźni kilka lat starsi lub wdowcy w średnim wieku. Rodzice dziewczyny musieli przed zamążpójściem wyposażyć ją w posag, na który składały się pieniądze w gotówce, ziemia, zwierzęta gospodarskie, odzież, biżuteria, pościel i sprzęty domowe. Bogatsze rodziny posiadające własną ziemię często aranżowały małżeństwa, które były korzystne majątkowo dla obu stron, jednak najczęściej to mężczyzna wybierał sobie żonę na podstawie własnych upodobań. Idealną kandydatką na żonę była dziewczyna zdrowa, o pełnych kształtach, skromna i posłuszna, o łagodnym charakterze. Po zawarciu małżeństwa kobieta przeprowadzała się do domu swojego męża.
Ciąża i poród
Od młodej żony oczekiwano, że szybko zajdzie w ciążę i urodzi zdrowe dziecko. Bezpłodność traktowana była jako nieszczęście i kara od Boga. Ciąża nie zwalniała kobiety z prac w polu i gospodarstwie domowym, chłopki często zaczynały rodzić w trakcie wykonywania prac na roli. W porodzie brały udział kobiety z najbliższej rodziny, czasami wzywano "babkę" czyli akuszerkę, która miała doświadczenie w odbieraniu porodów. Bóle porodowe "znieczulano" podając rodzącej alkohol do wypicia. Położnice mogły odpoczywać jeden lub dwa dni, później musiały na nowo wrócić do zajęć gospodarskich. Niemowlęta zabierały ze sobą w pole lub pozostawiały w specjalnych hamakach podwieszanych pod sufitem. Śmiertelność wśród noworodków i małych dzieci była wysoka, dlatego mimo licznych ciąż i porodów chłopskie małżeństwa zwykle posiadały nie więcej niż dwoje, troje dzieci.
Starość
Stare kobiety darzono szacunkiem. Pomagały swoim córkom, synowym i wnuczkom w nauce prac gospodarskich i zajęć takich jak haftowanie czy szycie. Pomagały także w odbieraniu porodów i opiece nad niemowlęciem. Przekazywały rodzinne obrzędy i tradycje. Niektóre stawały się swatkami, dobierając odpowiednie pary wśród młodzieży. Dorosłe dzieci miały obowiązek dbać o starzejących się rodziców aż do ich śmierci.
Komentarze