"Zapisani sobie" - Tematyczny portal randkowy

Jak znaleźć miłość w sieci? Coraz więcej osób poszukuje swojej drugiej połowy na portalach internetowych. Jednak im większa jest ich popularność, tym trudniej jest znaleźć odpowiednią osobę o czym mogłam się przekonać osobiście. Przez 6 miesięcy czatowałam i umawiałam się z osobami, które delikatnie mówiąc do mnie nie pasowały. I nie było to delikatnie niedopasowanie, a wręcz bariery nie do pokonania.

Kiedy już się poddałam, koleżanka z pracy, mająca spory staż jako singielka aktywnie poszukująca partnera powiedziała mi o tematycznych portalach randkowych i był to strzał w dziesiątkę. Obecnie jestem zaręczona i planuję ślub z wymarzonym facetem. Zanim jednak do tego doszło odbyłam dziesiątki, a może nawet setkę randek i ... byłam gotowa zostać singielką do końca życia.

Jak sama mogłam się przekonać chodzenie na randki i szukanie drugiej połówki to praca na pełny etat, no prawie na pełny. Rano przeglądasz nowe profile i nawiązujesz wiadomości, po południu chodzisz na randki z poznanymi osobami. Spotkania te przypominają randki w ciemno, a prawdziwe oblicze internetowych amantów wychodzi najczęściej na drugiej randce, choć zdarzają się i tacy, którzy wrzucają cudze zdjęcia i od razu wiesz, że masz do czynienia z nieuczciwą osobą, gdy tylko ona do Ciebie podejdzie. Wieczorem odpisujesz na wiadomości od osób, z którymi zawarłam znajomość. Dla mnie był to okres, kiedy moje życie prywatne w realu, jak spotkania z koleżankami czy rodziną, legło w gruzach.

Nie miałam czasu praktycznie na żadną rozrywkę, ale czego nie robi się w imię przyszłej i wyczekiwanej miłości. I tak upłynęło mi 6 miesięcy, podczas których zrozumiałam, że szukanie życiowego partnera na popularnych ogólnopolskich portalach randkowych przypomina szukanie igły w stogu siana. Byłam kompletnie wyczerpana i zrezygnowana. odbyłam wiele randek i poznałam wielu mężczyzn. Byli wśród nich notoryczni poligamiści, przedstawiciele najróżniejszych religii i subkultur, byli maminsynki i życiowi nieudacznicy, podający się za naukowców lub biznesmenów. Zrozumiałam wówczas, że znalezienie kogoś, kto do mnie pasuje może być bardzo trudne.

Skuteczność portali randkowych a nasze wymagania

Zrażona wieloma nieudanymi randkami, zaczęłam się zastanawiać czy moje wymagania wobec przyszłego partnera nie są zbyt duże. Jednak czy można układać sobie życie z osobą, która ma inne wartości niż ja? Nie wyobrażam sobie również dzisiaj, żeby mój mąż nie był katolikiem lub nie traktował nauk chrześcijańskich poważnie. Tymczasem podczas pierwszej próby znalezienia partnera na popularnym portalu randkowym formularz zgłoszeniowy nie zawierał żadnych pytań o religię, wiarę czy wyznawane wartości. Dlatego też wielokrotnie spotykałam się z osobami, które kierowały w życiu się innymi zasadami niż ja. Dla mnie była to przeszkoda do pokonania. Od początku wiedziałam, że chcę wyjść za mąż, wziąć ślub w kościele i mieć dzieci. Niestety tylko kilku kandydatów, z którymi spotkałam się, podczas wspomnianych wcześniej sześciu miesięcy, miało podobne spojrzenie jak ja. Jednak przy bliższym poznaniu dowiedziałam się, że nie po drodze im ze mną lub mają inny kręgosłup moralny niż ja.

_Randka

Nie ukrywam, że był to jeden z powodów mojej rezygnacji z takiej formy poszukiwania miłości, wtedy też zdobyłam się na odwagę i opowiedziałam mojej koleżance z pracy o wszystkich randkowych porażkach i rezygnacji z poszukiwania drugiej połowy. Wiedziałam wprawdzie, że ona właśnie wychodzi za mąż i zastanawiałam się, gdzie znalazła takiego fajnego męża. Nie przyszło mi do głowy, że znalazła męża w sieci. Wtedy opowiedziała mi o swoich poszukiwaniach i spostrzeżeniach, to ona jako pierwsza zwróciła moją uwagę na to, jak znaleźć skuteczny serwis randkowy.

Rejestracja na portalach randkowych, na co zwrócić uwagę?

Okazuje się, że już podczas rejestracji na portalu randkowym można zorientować się, czy jest to odpowiednia strona dla nas. Potem skorzystałam z jej rady weszłam na portal randkowy zapisanisobie.pl, a kiedy weszłam na formularz zgłoszeniowy zrozumiałam co miała na myśli. Była to pierwsza strona, na której znalazłam pytania odnośnie wiary i moich wartości, oczekiwań wobec partnera. To dzięki tym pytaniom mogłam od razu znaleźć mężczyzn, którzy są katolikami jak ja, praktykują i wyznają na co dzień wartości chrześcijańskie. Wówczas moje poszukiwania ograniczyłam do wąskiego grona, które już w dużym stopniu spełniało moje oczekiwania, więc od razu mogłam zacząć poznawać kandydatów bliżej. Początkowo czatowałam z kilkoma użytkownikami. Spotkałam się tylko z trzema, z których jeden został miłością mojego życia. Po kilku miesiącach poprosił mnie o rękę, a jak się zgodziłam. Od tamtej pory minął niecały rok i zaczęliśmy przygotowania do ślubu, kościelnego oczywiście. Rozumiemy się praktycznie bez słów, mamy podobne poglądy i marzenia.

Czy wypada kogoś pytać o religię i poglądy na pierwszej randce?

Kiedy byłam na etapie poszukiwania partnera często zastanawiałam się czy wypada na pierwszej randce zadawać pytania o religię, podejście do wiary i życiowe wartości. Jednak kiedy doszło do pierwszego spotkania, nie miałam odwagi zasypywać chłopaka, takimi pytaniami. Nie pozostawało mi nic innego jak subtelne aluzje i nadzieja, że mój kompan domyśli się o co mi chodzi i zdradzi się czy jest katolikiem. Niestety najczęściej panowie, z którymi się spotykałam nie potrafili lub nie chcieli podchwycić moich sugestii i delikatnych pytań. Nie pozostawało mi więc nic innego jak obserwacja i analizowanie ich zachowania. A to wymaga czasu. Zdarzało się, że dopiero na 3 lub 4 spotkaniu dowiadywałam się, że mam do czynienia z osobą, która wychowała się w katolickiej rodzinie, ale sama nie praktykuje. Po kilku spotkaniach ujawnił się też pewien ateista, na trzecim spotkaniu zostałam zaproszona na mszę protestancką przez bardzo miłego i religijnego chłopaka. Nie oszukujmy się, większość z nas traktuje pierwsze randki w bardzo delikatny sposób. Szczególnie jeśli rozmowa się klei, a na spotkanie nie przychodzi łysiejący pan o wadze zawodnika sumo. Mimo że umawiamy się z osobami, z którymi trochę rozmawialiśmy wcześniej w sieci, takie spotkanie to coś w rodzaju randki w ciemno, podczas której obie strony chcą wypaść jak najlepiej i żadna nie chce urazić drugiej.

Dlatego, jeśli nie chcesz szukać chłopaka lub przyszłego męża w nieskończoność, nie masz czasu ani ochoty na nieudane randki, rejestruj się tylko na portalach tematycznych. W ten sposób zaoszczędzisz mnóstwo czasu, a także nie zniechęcisz się, zanim znajdziesz swoją miłość. Naprawdę jest to możliwe, na katolickim portalu randkowym zapisanisobie.pl jest wiele par, które się na nim zapoznały i tworzą szczęśliwe związki. Podobną opinię słyszałam też o portalu dla zmotoryzowanych i tym dla wegan.

Jak znaleźć portal randkowy dopasowany do naszych oczekiwań?

Jeśli szukasz swojej drugiej połowy, zacznij od znalezienia skutecznego i dobrze dopasowanego do stylu twojego życia portalu randkowego. Teraz już wiem, że przyczyną tylu nieudanych randek i moich rozczarowań było założenie konta na niewłaściwym serwisie randkowym. Po tych wszystkich doświadczeniach wiem też, że kluczem do sukcesu jest rejestracja na portalu tematycznym. Znajdujemy tam osoby kierujące się naszymi życiowymi priorytetami, wówczas mamy pewność, że potencjalni kandydaci są do nas podobni. Wyznają tą samą religię, mają podobne hobby czy zawód. Jeśli więc twoim priorytetem jest ułożenie sobie życia z wegetarianinem, to szukasz portalu dla wegetarian. Jeśli jesteś zagorzałym graczem komputerowym to szukaj miłości wśród graczy. A jeśli wiara katolicka jest dla Ciebie najwyższą wartością, to szukaj portalu randkowego dla katolików, a spotkasz na nim osoby wyznające podobne wartości do twoich. Swoje poszukiwania ograniczysz wówczas jedynie do selekcji pod względem cech charakteru, stylu życia, zawodu, wykształcenia czy wreszcie atrakcyjności fizycznej.

Dzięki ograniczeniu potencjalnych kandydatów, którzy mają podobne poglądy życiowe  i wartości, szybko znajdziesz pasującą do Ciebie osobę.